Strojenie fletu poprzecznego wykonujemy poprzez wysuwanie główki fletowej z korpusu, wtedy obniżamy wysokość dźwięku lub wsuwając do środka korpusu, wtedy skracamy czynną długość fletu, czyli podwyższamy wysokość dźwięku. Podobnie gdy otwieramy klapy, skracamy czynną długość i podwyższamy wtedy wysokość dźwięku.
Zanim przystąpimy do strojenia, powinniśmy mieć pewność, że flet jest dobrze wyregulowany, tzn. powinien mieć szczelne poduszki, wyregulowane wysokości klap oraz prawidłowo ustawiony korek w główce.
Strojenie wykonujemy albo za pomocą elektronicznego tunera ( patrz rys. powyżej ) albo za pomocą słuchu porównując wysokość dźwięku, np. dźwięku A1 do takiego samego dźwięku zagranego np. na pianinie ( jeśli takowe posiadamy lub mamy w pobliżu ). Osobiście zawsze zalecam aby jeśli to możliwe stroić na słuch w odniesieniu do innego instrumentu.
Dlaczego strojenie na słuch jest lepsze od strojenia elektronicznego ?
Jest lepsze ponieważ jest bardziej dokładne, uwzględnia wszystkie słyszalne częstotliwości składowe czyli alikwoty (widoczne na zdjęciu powyżej, to są te piki na wykresie) oraz uczy tej unikalnej :) zdolności rozróżniania wysokości względnej dźwięków, która jest potrzebna np. na scenie, podczas strojenia fletu przed występem. Żaden artysta przecież nie wyjmuje w tym momencie tunera elektronicznego. Zresztą wysokość nastrojenia fortepianu na scenie może być różna, np. A1 (am. A4) = 439 Hz, 440 Hz albo orkiestrowe 442 Hz. Jeżeli masz dostęp jednocześnie do kilku tunerów elektronicznych, możesz sprawdzić jak różne wyniki będą pokazywać podczas strojenia. Możesz być zdziwiony rozbieżnością wyników. Jest to związane z tym, że urządzenia elektroniczne, w szczególności te proste, stroją tylko do jednej składowej dźwięku. Dźwięk zaś, jak już wspomniałem powyżej, nie jest monotoniczny (nie zawiera w sobie tylko jednej częstotliwości) ale jest sumą wielu składowych o różnych częstotliwościach. Dodatkowo, jak na złość, te składowe nie posiadają idealnych częstotliwości, które wynikały by z przyjętego modelu teoretycznego, co związane jest z tzw. zjawiskiem nieharmoniczności. Np. pierwsza składowa harmoniczna od tonu podstawowego dla A1 = 440 Hz wg teorii powinna wynosić dokładnie dwa razy tyle czyli 880 Hz. Jednakże w rzeczywistości jest przesunięta o pewną wartość wynikającą ze współczynnika nieharmoniczności. Te drobne niuanse nie są wychwytywane przez proste urządzenia elektroniczne. Dlatego najlepszą metodą jest strojenie na słuch, w której można powiedzieć, w sposób cudowny nasz mózg przetwarza w locie całe spektrum usłyszanego dźwięku i "mówi" nam jaka wysokość strojonego tonu jest w danym momencie najbardziej odpowiednia. Jeżeli ta wartość będzie odpowiednia dla nas w trakcie strojenia na słuch, to również będzie odpowiednia dla nas jak i dla słuchającej (tym samym "aparatem słuchowym") publiczności podczas wykonywanego utworu.
W ramach ćwiczeń, można też stroić na słuch do dźwięku generowanego przez aplikacje na telefon. Ja używam programu Flute Fingerings Free Torkex Apps, który dostępny jest w Google Play. Ta aplikacja umożliwia generowanie dowolnego dźwięku w całym zakresie brzmieniowym dla fletu poprzecznego. Przy okazji mamy również diagramy chwytów podstawowych oraz chwytów alternatywnych. Dodatkowo pokazana jest notacja nutowa oraz chwyty dla tryli cało-tonowych oraz pół-tonowych.
Można też wykorzystać nagrane próbki dźwiękowe pochodzące z różnych instrumentów. Do tego celu służą liczne aplikacje na telefon (dostępne w Google Play dla urządzeń z Androidem oraz w App Store dla urządzeń Apple), które generują nagrane, przykładowe, naturalne dźwięki.
Podczas wysuwania główki należy uważać aby nie zmieniać położenia kątowego wokół osi obrotu główki. W prawidłowo ustawionej główce płaszczyzna otworu zadęciowego powinna być równoległa do płaszczyzny klap ( pomijając klapy G-offset ). Ten kąt ustawienia główki również wpływa na wysokość dźwięku. Niektóre flety posiadają specjalne nacięcia na główce i korpusie, które ułatwiają początkującym prawidłowe ustawienie główki. Poniżej mamy przykład takiego fletu.
flet Haynes-Schwelm z oznaczeniami ustawienia główki |
Brak prawidłowego ustawienia kąta główki to najczęściej występujący błąd wśród uczniów podczas strojenia fletu na scenie przy fortepianie. Potem na scenie flet z nieprawidłowo ustawioną główką przysparza wiele problemów z prawidłowym wydobyciem dźwięków, zazwyczaj w górnym i dolnym rejestrze. Dlatego zaleca się aby flety uczniowskie były zaopatrzone w te powyższe nacięcia ( wykonane przez specjalistę lub samodzielnie specjalnym pisakiem ) i żeby uczeń po każdorazowym nastrojeniu zawsze skorygował te ustawienia do prawidłowej pozycji.
Podczas strojenia fletu poprzecznego istotnym czynnikiem wpływającym na wysokość dźwięku jest temperatura. Zimny flet będzie zawsze stroił niżej. Dlatego flet należy stroić gdy jest już dobrze rozgrzany. Błędem jest, szczególnie w zimne dni, podczas koncertu tuż przed występem na scenie odstawienie fletu na stojak lub krzesło a potem jego nagłe strojenie przy fortepianie. Nawet nastrojony, zimny flet, podczas gry będzie stopniowo stroił coraz wyżej, aż do momentu jego całkowitego rozgrzania. Różnica wysokości dźwięku A1 pomiędzy zimnym fletem (np. 20 st. C) a dobrze rozgrzanym fletem może wynieść nawet 50 centów, czyli ćwierć tonu. Wydaje się, że najlepszym sposobem nastrojenia przed wykonaniem utworu na scenie jest wcześniejsze jego nastrojenie przy innym dobrze nastrojonym pianinie lub fortepianie identycznie nastrojonym jak ten koncertowy, w takiej samej temperaturze otoczenia. Zaś w czasie oczekiwania przed wyjściem na scenę należy cały czas trzymać flet w rękach aby jego temperatura była jak najwyższa. Jeżeli stroimy flet na scenie tuż przed wykonaniem utworu, to lepiej jest aby flet stroił nieco niżej od fortepianu niż gdyby był troszkę wyżej nastrojony.
Trzeba być świadomym, że w początkowej fazie gry, jego wysokość nastrojenia zawsze trochę wzrasta, aż do całkowitego rozgrzania instrumentu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz